Od czego by zacząć... poganie. Ileż to razy słyszałem że katolicy z kultem świętym i Maryi to poganie, że zwyczaje Kościoła katolickiego są pogańskie. Z reguły na tego typu epitety starałem się zaprzeczyć, często z oburzeniem jak oni śmią! Jakże bezczelni są aby takie coś mówić. Ale czy trzeba reagować?
Czemu oskarżenie o poganiam ma być obraźliwe? Sokrates był poganinem a mimo to został przez Ojców nazwany "anonimowym chrześcijaninem", Arystoteles także był poganinem, a najwspanialsza filozofia po tej stronie nieba jest w dużej mierze oparta na jego osiągnięciach... można by wymieniać dłużej, pisać o "ideach" Platona, rozważaniach o "arche" - zasadach. Ale może spójrzmy na niezwykle interesujący fragment z listu św Pawła do Rzymian
Nie ci bowiem, którzy przysłuchują się czytaniu Prawa, są sprawiedliwi wobec Boga, ale ci, którzy Prawo wypełniają, będą usprawiedliwieni. Bo gdy poganie, którzy Prawa nie mają, idąc za naturą, czynią to, co Prawo nakazuje, chociaż Prawa nie mają, sami dla siebie są Prawem. Rz 2:13-14
Wyboldowałem najciekawsze miejsca, często czytałem ten passus, ale nigdy nie zatrzymałem się nad nim. Mimo że Paweł pisze o Prawie, nie będzie błędem jeśli rozszerzymy myśl pawłową na całą sferę pogańskiego "czucia" sacrum.
Misjonarze z Indii, Ameryki pd, czasami opisywali pogańskie wierzenia które bardzo przypominały pewne elementy chrześcijaństwa, czasami całe plemiona bez problemów przyjmowały chrześcijaństwo gdyż wydawało im się że to wypełnienie ich pierdownych wierzeń.
O ofiarze za grzechy, powstaniu z martwych nauczały różne religie, o czym to może świadczyć?
Są trzy wyjaśnienia, które dotychczas spotkałem, jedno to stwierdzenie że to znak że chrześcijaństwo to nic nowego, kolejna bajka dla biednych ludzi o bogu i tak dalej, najkrócej mówić metoda na biznes. Kolejne wyjaśnienie tego fenomenu to zrzucenie winy za zbieg przypadków na szatana, jako ojca podstępu i zwodzenia. To że pewne elementy chrześcijaństwa znajdują miejsce w religiach Egiptu, Asyri, Indian jest dziełem szatana który tak chce zwieść dusze na zatracenie. Ostatnia teoria, której mi najbliżej to stwierdzenie, tak jak Paweł to robi, w każdym z nas jest naturalna pamięć o Raju, cień który jak w jaskini Platona daje wyobrażenie idealnego kultu. Poganizm to dzieło człowieka który szuka Boga, człowieka w którym pozostał zraniony obraz Boga i który próbuje Tego Boga na nowo odszukać.
Poganizm nie powinien być nam w nienawiści, raczej powinniśmy traktować pogan jak pielgrzymów idących za blaskiej światła Jedynego Boga ale odbitiego przez księżyc. Wierzę, że poganin pozna w Ewangelii to czego szukał całe życie.
Poganie słysząc to radowali się i wielbili słowo Pańskie, a wszyscy, przeznaczeni do życia wiecznego, uwierzyli. Dz 13:48