O tym jacy chrześcijanie byli i są źli nie trzeba długo szukać. Krucjaty, pogromy, a nawet komory gazowe mają świadczyć o naturze chrześcijan, rządnych krwi barbarzyńców. Gdyby zapytać spotkanego na ulicy przechodnia czy zna jakieś antyżydowskie incydenty z historii chrześcijaństwa odpowie bez większego zawahania, że była ich masa: chłopska krucjata, inkwizycja na pogromie kieleckim kończąc.
Ostatnie rewelacje podawane przez "historyka" który historykiem nie jest Tomasza Grossa o wyssanym z mlekiem (mleko oczywiście jak najbardziej "katolickie") matki antysemityzmie przyjmowane są ze skwaszoną miną, ale równocześnie ze słowami "no cóż tak widocznie było". A gdyby wyjść na ową wspomnianą ulicę i zadać pytanie czy "pan/pani, zna historie w której żydzi byli agresorami i mordowali chrześcijan"? Obawiam się, że zwietrzono by spisek, lub podstęp i uchylono się od odpowiedzi, być może trafiła by się osoba która zaliczyła by do grona żydów wszystkich złoczyńców począwszy od Piłata kończąc na Stalinie. Ale czy w świadomości chrześcijanina jest pamięć o ciemiężonych współwyznawcach w historii?
Cofnijmy się do VI wieku i południowej Arabii. Czas
dżahilijji kiedy to świat czekał na zesłanie "
pięczęci proroków" samego Muhammada toczyły się interesujące nas dziś rzeczy. Jak zapewne wiecie, judaizm aż do pojawienia się Muhammada był religią misyjną na
Dżazirat al-Arab, "wyspie Arabów".
Po upadku królestwa Saby, główną siłą w Arabia Felix byli Himjaryci. W drugiej dekadzie VI wieku władzę w państwie
Himjarytów przejął prozelita na judaizm
Dhu Nuwas (Zu Nułas). Głównym celem wspomnianego "pana" było utworzenia na terytorium całej Arabii państwa judaistycznego na wzór królestwa Dawida. Kolejną szczególną cechą Dhu Nuwas'a była fanatyczna nienawiść do chrześcijan. Kiedy wspominamy okres nazizmu i niewyobrażalną nienawiść do żydów, możemy bez większego ryzyka powiedzieć, że żydowski władca Himjarytów cechował się podobną "miłością" tymże do chrześcijan.
Kulminacyjnym punktem w planach Dhu Nuwas'a było "Endlösung" czyli wymazanie z mapy Arabii pamięci o chrześcijanach. Jednym z kroków ku owemu rozwiązaniu był najazd na największe chrześcijańskie miasto w pd. Arabii, Nadżran. Historia Nadżranu sięga 4tys. lat wstecz, w wspomianym czasie miasto to liczyło przeszło 30tys. mieszkańców, co świadczyło o wielkości tejże osady. Kiedy Dhu Nuwas zaatakował Nadżran kazał zabić każdego chrześcijanina który nie wyrzeknie się Chrystusa i nie przejdzie na judaizm .
Rzeź mająca miejsce 524 roku zaszokowała cały ówczesny świat. Epoka której wojny, mordy były na porządku dziennym nie znała czegoś podobnego. Zamordowano około 20tys. chrześcijan, większość zamordowano w bestialski sposób. Historia Nadżranu jest o tyle ważne, że była to kolebka chrześcijaństwa w pd. Arabii. Po tejże masakże, Dhu Nawus tracił przychylność licznych plemion arabskich, postrzegany był jako nieobliczalny i krwawy religijny fanatyk.
Wydarzenia z Nadżranu wymusiły reakcję także na bizantyjskim cesarzu Justyn I zlecił władcy Aksum Ela Asbeha interwencję w Jemenie. Z militarną eskapadą z niemalże 100tys. armią ruszył Etiopczyk
Abraha. Zajęcie królestwa Himjarytów i obalenie Dhu Nuwas'a nie zajęło Abraha wiele czasu. Już w 525 Etiopczycy podbili Jemen. Co więcej, kierunkiem eskapady stała się ... tak tak, Mekka. W owym czasie bogate kupieckie miasto.
Stety lub niestety Etiopczycy nie zdobyli Mekki. Historia o bitwie pod Mekką do dziś należy do jednych z ważniejszych legend w islamie, kiedy to sami aniołowie mieli obronić "świętego miasta". Tak czy inaczej Mekki zdobyć się nie udało.
Co ciekawe, historia masakry w Nadżranie wspominana jest w samym Koranie (sura 85,4):
W Imię Boga Miłosiernego i Litościwego
Na niebo ozdobione konstelacjami!
Na Dzień przyobiecany!
Na świadka i na to, czemu on daje świadectwo!
Zabici zostali Ludzie Rowu
- a ogień ciągle podsycany
gdy oni siedzieli wokół niego
- świadkowie tego, co czyniono wiernym.
Oni zemścili się na nich tylko dlatego,
że uwierzyli w Boga, Potężnego, Godnego Chwały,